Hej ten imagin jest zadedykowany dla Ola Kretkowska ;3. Przyjmuję dedykacje pod komentarzami do imagin'ów. #4- Julia Bartnikowska, #5 Jessie Horan. #6 Karolina Łukasik
Oto imagin:
Samolot był już nad Londynem za pięć minut mieliście lądować
, nie mogłaś się już doczekać. W końcu samolot wylądował a ty jak wyruszyłaś z
samolotu to aż przewróciłaś jakąś babcie i powiedziałaś:
-Przepraszam proszę Panią, ale bardzo się spieszę –
powiedziałaś i znikłaś z samolotu.
Poszłąś po bagaż, ale dowiedziałaś się że to może chwilę potrwać
i ,że masz pójść do poczekalni. I tak
zrobiłaś w oddali widziałaś już Niall’a ale zauważyłaś że nie jest ona sam lecz
z jakimś chłopakiem o czarnych włosach. Od razu pomyślałaś ,że był to Zayn z
1D. Podbiegłaś do Niall’a i mocno go przytuliłaś.
-Och Niall jak dobrze, że cię widzę już myślałam, że nie
przylecę tutaj. – powiedziałaś
- Też się cieszę, że cię widzę – powiedział Niall i cię ścisnął
A więc Zayn to jest [t.i.] a to [ti] jest Zayn. Uciekłaś
rękę Zayn’a i powiedziałaś miło mi Cię poznać .
- To co teraz ? – powiedział Niall
-Czekamy na mój bagaż- powiedziałaś
-Hej to może ja poczekam a wy pójdźcie na obiad albo na
spacer – powiedział Zayn
- Jejku napradę J,
nie wiedziałem Niall, że masz takich miłych przyjaciół – powiedziałaś
- Nie ma za co – powiedział Zayn
- No mam i to jeszcze 4 takich miłych, potem ich poznasz – powiedział
Niall
I poszliście na spacer, rozmawialiście i rozmawialiście.
Wkońcu NIall zaproponował że byśmy poszli na obiad do Nando’s .
OK - powiedziałaś
Poszliście do Nando’s zjedliście i nagle Niall zaproponował
spacer po Hyde Park. Zgodziłaś się.
Spacerowaliście po Hyde Park i naglę Niall zadał pytanie pomyślałaś,
kiedyś musiał paść te pytanie.
- Jak tam twoi rodzice ? – spytał Niall
Zaczęłaś płakać, Moi rodzice nie żyją od trzech lat umarli w
wypadku samochodwym. Wyprowadzałam się do NY z bacią, lecz on niedawno zmarła
na cukrzyce. Teraz jestem sama, nie mam już nikogo – powiedziałaś
Niall cię przytulił i powiedział – Przepraszam nie
widziałem, masz mnie jestem twoi przyjacielem i zawsze nim będę.
Naglę zaczął padać deszcz szybko zmierzaliście w stronę domu
Niall’a. Deszc był coraz mocniejszy już nie padło wręcz lało. Dotarliście do
domu byłaś cało maokra.
Zobaczyłaś Zayn’a który mówił – Niestety nie znaleźni twojej
walizki na lotnisku. Pracownicy lotniska podejrzewają że walizką została na lotnisku
w NY. Pomyślał o nie w co ja się przebiorę.
-Wiesz, bo ja zapomniałem ci powiedzieć, że tak właściwie to
w moim pokoju gościnnym teraz śpi Zayn i przez tydzień tam będzie. – powiedział
Niall
-To znaczy gdzie ja
będę spytałaś spytałaś z oburzeniem.
-No ze mną w moim łóżku, oczywiście ze swoją pościelą i
podusią – powiedział żartobliwie Niall.
-Nie no to są jakieś żarty mojej walizki nie ma, ja jestem mokra
nie mam w co się przebrać i mam spać w jednym łóżku z moim przyjacielem –
powiedziałaś z oburzeniem.
-No proszę zgódź się – powiedział Niall
-No dobrze już - powiedziałaś
Haha, fajne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńspoko
OdpowiedzUsuńdzięki
OdpowiedzUsuń;3
piotrek dasz mi dedyk
OdpowiedzUsuńno jasne w #6 :)
OdpowiedzUsuńJejku świetne ja chcę :))
OdpowiedzUsuńFajnie że #5 będzie dla mnie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńsupcioo ;** ej wiesz mam problem... uzależniłam się od Twoich imaginów ;**
OdpowiedzUsuń~Mrs. Mayne
dziękuje <3
OdpowiedzUsuńależ proszę :)
OdpowiedzUsuń