czwartek, 22 sierpnia 2013

Louis Tomlinson #1 dla Luśki



Louis dla Luśki Tomlinson. 
*PERSPEKTYWA LOUISA*


Wstałem, ogarnąłem się uczesałem i włożyłem moje ulubione ciuchy – koszulkę w paski i czerwone rurki. Gdy wyszedłem z łazienki w salonie stali wszyscy chłopcy i moja mama z tortem w ręce. Były tam jeszcze moje kochane siostry. Brakowało jednej osoby – Lilly (Lilly – Luśka). Boże, nie mogłem znieść tego całego Lucka. Był dla niej facetem idealnym. Kapitan drużyny koszykarskiej, a ja byłem tylko obrońcą w piłce nożnej… Full capy, dresy.. A ja? Tylko przyjaciel. 
On codziennie odwoził ją do domu,ona chodziła czasem na jego treningi. Ja byłem na drugim planie. Lilly miała 19 lat, a ja dziś kończę 21.
- Wszystkiego najlepszego Tommo! – krzyknęli chłopcy, a moja mama odłożyła tort na stół. - Boże, jak szybko urosłeś! Mój mały Lou – powiedziała  z łezką w oku.
- Mamo, ja mam już 20 lat! – krzyknąłem wyrywając się z objęć mamy i zdmuchnąłem świeczki, ale Harry oczywiście musiał mi pomóc. 
Potem postanowiłem, że pojadę po Lilly. 
*PERSPEKTYWA LILLY*
Mam świetne życie… Chłopaka, rodziców, fajną siostrę i przyjaciół – chłopaków i jedną świetną przyjaciółkę . Hazza, Zayn, Niall, Liam, Gemma (siostra Harry’ego) i Louis… mój kochany przyjaciel. Znam go od dawna. Zadzwonił telefon i usłyszałam głos Louisa. 
- Hej Lill, wpadnę po ciebie i odwiozę cię do szkoły! – powiedział Lou
- Cześć Louis, wszystkiego najlepszego! Dzięki, za ile będziesz? – spytałam się
-Dziękuję! Hmm.. tak za 20 minut? 
-Okej to już idę się czesać! – powiedziałam.
Gdy już się uczesałam usiadłam na fotelu i czekałam na Louisa.

*WRACAMY DO LOUISA*
Wsiadłem do mojego auta i jechałem. Na ulicy ktoś sprzedawał kwiaty. Zatrzymałem się i kupiłem bukiecik margaretek. Zapłaciłem 5 funtów i nie czekałem na resztę. Po chwili już pukałem w drzwi mieszkania Lilly i jej siostry Carly. Carly miała 14 lat i poprosiła, żebyśmy ją podwieźli. 
-Hej, Lou! – krzyknęła Lilly i rzuciła mi się na szyje.
Gdy wysadziliśmy Carly przy jej szkole włączyłem radio i zaśpiewałem:
- Podobało się? – spytałem się jej pod szkołą
- Tak, ale… Ja cię nie kocham  - odpowiedziała i wysiadła z auta

chce ktoś część 2? Nudny jest, wiem ;3





3 komentarze:

  1. No dawaj drugą część ja chce się dowiedzieć co zrobie! bo nie mam bladego pojęcia <333
    No kurwa teraz będę ciągle myśleć co zrobie xDD

    Całuski Luśka <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Dalej, Kocham Lou <3

    OdpowiedzUsuń