środa, 21 sierpnia 2013

Zayn #3

Siemanko Directioners!!!!
Nie wierzę, tyle wejść... i komentarzy! Byliście już tu prawie 700 razy i zostawiliście ponad 40 komentarzy!!!! ;D Dziękuję z całego serca
A więc informacje potwierdzone... Zayn postanowił, że oświadczy się Perrie!!! Brawa dla Zerrie ;**
                                                      
Imaginy Niallerka są superowe ;** Uzależniłam się...

Wczorajsza premiera.... Super!!!! A buziak Hazzy ;* Miny Niallerka ;3 Strój Zayn <33 Włosy Liasia *-* i Tommo ;3 Nieziemsko wyglądali!!!! Zazdroszczę tym dziewczynom...

Nwm, czy foty z odcinków się Wam wyświetlają :(

Ok... a więc jest i Zayn #3 tym razem dla Irlandzkich Directionerek - są świetne i piszą do Nas listy.. Super!!!!

Zayn  #3 
Gdy zeszliśmy z London Eye, Niall spytał się mi, Zaynowi i Charl czy pójdziemy na podwójną randkę. Zayn powiedział, że ok, Charl rzuciła się Niallerowi na szyję a Zayn podszedł i powiedział:
-Czy zechciałaby pani umówić się ze mną? Razem z zacnym panem Horanem przygotujemy u mnie niespodziankę – powiedział z uśmiechem na twarzy udając poważnego.
-Ależ oczywiście paniczu – odpowiedziałam, a on roześmiał się.
Chłopcy odprowadzili nas pod mieszkanie Charl – dzisiaj miałam u niej nocować. Poszłyśmy z Charlotte na zakupy. Kupiłyśmy sobie super ciuchy na dzisiejszy wieczór.  Ja ubrałam się w krótkie szorty, bluzkę z napisem "We Love Art" i koszulę w kratę. Do tego miałam niebieskie conversy. Charl założyła czarne rurki, jasne, czerwone szpilki i czerwoną tunikę. 


Dokładnie o 19 Niall pojawił się w swoim czerwonym kabriolecie, a my usiadłyśmy z tyłu. On też był ubrany świetnie. Charl przez cały czas patrzyła na niego wzrokiem „Wow, Ta koszulka jest ładna, ciekawe jak wyglądasz bez niej” (padłam tu xDD)
-Wow, Will patrz jaką ma słodką koszulkę – szepnęła Charl.


Faktycznie jego T-shirt był fajny.Napis "FREE HUGS" był super,  ale nie mogłam doczekać się Zayna i tego co dal nas przygotowali. Wreszcie dojechaliśmy. Był do wielki dom w białym kolorze, bardzo nowoczesny. Do drzwi wejściowych prowadziły piękne szare schody, a w około było  wiele pięknych roślin. Niall otworzył bramę i zaparkował na podjeździe swojego kabrioleta. Zayn szybko wyszedł z domu i otworzył mi drzwi, a to samo uczynił Nialler z Charl. Zayn spojrzał mi głęboko w oczy i powiedział:
-Witam panią, panno Anderson.
- Oh, dziękuję za otwarcie drzwi panie Malik. Dobra cześć Zayn – powiedziałam, ale w mojej głowie zabrzmiało to o wiele lepiej.
- Chodźcie do domu. Wyglądasz olśniewająco Will – pochwalił mnie Zayn,a ja zarumieniłam się.
- Ty wyglądasz zawsze olśniewająco, teraz wyglądasz nieziemsko! – odpowiedziałam Malikowi, który przeczesał włosy jakby chciał powiedzieć „Ma się to coś w sobie”
Nie kłamałam. Wyglądał super. Tak elegancko ale też sportowo. Biała koszulka, nowoczesna bejsbolówka, kremowe spodnie z krokiem i czarne buty nike za kostkę. 


W pokoju gościnnym stała kanapa i dwa fotele. Na ścianie widniał wielki telewizor a nad nim zdjęcia Zayna z fankami. W części „gospodarczej” , gdzie była kuchnia znajdował się czteroosobowy stół nakryty białym obrusem. Przy dwóch talerzach leżały róże o pięknym, czerwonym kolorze. Zayn nakładał smakowicie wyglądające filety z kurczaka i bukiet warzyw. Na stole postawił butelkę wina i dzbanek z colą.
- Alkohol dla pełnoletnich, ale dziś zrobimy wyjątek – powiedział Zayn.
- Ej ale my już skończyłyśmy 18 lat – odpowiedziała mu Charl. – Chłopcy, to to jest piękne!
- Jeszcze nikt nie zrobił dla nas czegoś takiego – powiedziałam ze łzą w oku.
- A to jeszcze nie koniec! Mamy jeszcze jedną niespodziankę – powiedział Niall, a Zayn chwycił mnie i Charl za ręce i zaprowadził do ogrodu.
- Usiądźcie tu, a ja i Niall zaraz wracamy – powiedział chłopak i pobiegł to środka.
Spojrzałam na Charl, a ona na mnie.
„O co chodzi? Ciekawe co przygotowali…” – pomyślałam. Z domu nagle wyszedł Niall z gitarą, za nim szedł Zayn i… całe 1D!!!
Ustawili statyw dla Nialla, a reszta miała mikrofony w ręku. Zayn powiedział:
- Tę piosenkę dedykuję najśliczniejszej blondynce jaką znam. Will, to dla ciebie.
Zarumieniłam się, a oni zaczęli śpiewać: http://www.youtube.com/watch?v=NT1HLrNRsms
Potem śpiewali jeszcze kilka innych piosenek, ale ja nie przysłuchiwałam się tylko patrzyłam na Zayna. Po „koncercie” reszta chłopców nas pożegnała i pojechali na miasto. Potem była kolacja. Pyszne… Zayn serio umie gotować, a Niall naprawdę kocha jedzenie J Charl z Niallerkiem poszli oglądać Titanica, a ja i Zayn oglądaliśmy gwiazdy… On objął mnie w pasie i pocałował:
-Will, zostaniesz moją dziewczyną? – spytał się po tym namiętnym i gorącym pocałunku.
- Tak, Zayn  - odpowiedziałam mu szeptem, a on ponownie wbił się w moje usta.
- Kocham Cię
- Ja Ciebie też Zayn.






1 komentarz: